
To szybki i lekki obiad, zaplanowany na coś bardziej finezyjnego - wyszło niespodzianie i bardzo smacznie. Pomysł wziął się z miłości do pietruszki, którą przezywam ostatnio.
Składniki:
400 gramów pełnoziarnistego makaronu tagiatelle
10 średniej wielości pieczarek
pęczek natki pietruszki
2 jajka
duży kubek - około 300 gramów kubek jogurtu typu greckiego
łyżeczka musztardy
sól, pieprz, szczypta mielonego czosnku.
Pieczarki umyc i obrać z cienkiej skórki, zetrzeć na tarce ze średnimi oczkami. Poddusić na patelni na łyżce oliwy.
Pietruszkę pokroiłam drobno. W miseczce dobrze wymieszałam natkę, dwa jajka i jogurt. Doprawiłam solą i świeżo mielonym pieprzem. Odstawiłam, aby się przegryzło.
Kiedy pieczarki podduszą się i zmiękną - dodałam do nich makaron i wymieszałam tak, aby grzyby okleiły wstążeczki. Poźniej zalałam całość mieszanką jaj i jogurtu. Ważne, aby zmniejszyc ogien tak, żeby nie przypalić zbyt szybko ścinającego sie jajka. Podgrzewałam, wciąż mieszając. Kiedy kluski będą oklejone dokładnie, a masa z jaj zetnie się podobnie jak w carbonarze - jest gotowe do jedzenia. Podawać od razu po ugotowaniu, zimne nie jest już tak pyszne.
Pyszne !
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz