wtorek, 12 czerwca 2012

Polędwiczka w czerwonym pesto z białymi szparagami


Najbardziej lubie obiady, które udają wykwintne, a zajmują na niecałe półgodziny.Polędwiczka smaży się bardzo krótko, szparagi parzą się we wrzątku kilka minut. Parmezan - posypuje, chwila. I gotowe. Sałata dowolnie wybrana.

500 gramów polędwiczki wieprzowej,
pęczek białych szparagów,
pesto ( można kupić, a jeśli nie: suszone pomidory, swieża bazylia, czosnek, pieprz, orzechy pinii, oliwa ),
do przyprawienia: odrobina tymianku, pieprz grubo mielony.
parmezan do starcia, albo grana padano ( taniej.)


Polędwiczke pokroiłam na plasterki, rozbiłam płaską częscią tłuczka, bardzo delikatnie i przez folie, aby nie uszkodzić boskiej struktury mięska.
Następnie natarłam pesto i posypałam tymiankiem.
Smażyłam na patelni grillowej bez tłuszczu ( pesto wystarcza) po około 3 minuty z każdej strony.
Szparagi wrzuciłam do dużej ilości osolonego wrzątku i wyjęłam po około 10 minutach.
Mięsko ułożyłam na szparagach posypanych startym parmezanem. A do tego podałam sałatę. Ulubioną - rzymską z avocado, dymką, chilli i polskim ogórkiem gruntowym.
Minęło niewiele czasu, a ja chciałabym do tego smaku wrócić. Polecam !


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

w lodówce :

Pages - Menu

Obserwatorzy

tyle:

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...