poniedziałek, 7 listopada 2011

Duszone kiełbaski bawarskie z pieczonymi kasztanami (Wurst und Kastanien)



Szkoda, że kasztanów nie jadamy prawie wogóle. Dla mnie to jeden z ciekawszych, najbardziej nieoczywistych smaków jakich miałam okazję spróbować. Najlepsze jadłam na głównym placu Lizbony, prosto z ruchomego pieca opalanego drzewem - coś niesamowitego. Kasztany smakują jak coś pomiędzy orzechem, ziemniakiem a fasolą. Poezja.

Potrzebne, dla dwojga:

200 gramów kasztanów jadalnych, w skorupkach a nie z puszki,
6 cienkich kiełbasek białych, surowych lub sparzonych,
3 cebule,
3 łyżeczki sosu Worcester,
dwie łyżeczki pasty pomidorowej,
sól,
pieprz,
papryka słodka,
ulubione zioła,
oliwa



Kasztany myjemy, wycieramy. Na desce rozkładamy je płaską częścią do dołu i nacinamy krzyżyki na górnej części skorupki. Gotujemy w osolonej wodzie przez około 20 minut. Woda ma przykrywać kasztany. Ugotowane kasztany rozkładamy na blaszce i pieczemy w piekarniku rozgrzanym do 220 stopni przez około 15 minut. Najlepiej jest kontrolować, czy skórka nie zczerniała.

Cebule pokroiłam dość niedbale, udusiłam pod przykryciem na oliwie, dolałam sos, przyprawiłam. Kiedy cebula była miękka dodałam pastę i kiełbaski. Dusiłam całość razem przez około kwadrans.

Podałam z gorącymi kasztanami.
Było to wyjątkowo pyszne, polecam!

1 komentarz:

  1. Chcialabym zapytac, gdzie Pani kupowala kasztany? Czy kasztan z kasztanowica zwyczajnego (np. w Parku) tez mozna jesc?

    OdpowiedzUsuń

w lodówce :

Pages - Menu

Obserwatorzy

tyle:

LinkWithin

Related Posts Plugin for WordPress, Blogger...